niedziela, 25 sierpnia 2013

Relacja z wizyty w Szwecji cz.3

Dzień siódmy-PIĄTEK
W piątek wybraliśmy się do IHRE Nature School, gdzie mieliśmy wiele zajęć praktycznych, które miały nam zobrazować jak wyglądało życie ludzi przed wieloma laty, Musieliśmy samodzielnie ugotować sobie obiad, upiec ciasto czy wykonać masło.  Było to dla nas bardzo ciekawe doświadczenie,  dzięki któremu wywiązała się ciekawa dyskusja na temat ekologii, a także przyszłości naszej planety.

Dzień ósmy-SOBOTA

W sobotnie przedpołudnie udaliśmy się do szkoły podstawowej w Karlshamn, gdyż właśnie tam odbywają się zajęcia kulinarne uczniów z Osterslattskolan. O tym jak trudna może być sztuka gotowania przekonaliśmy się kilka razy, jednak zawsze wszystko kończyło się happy endem i można śmiało powiedzieć, że kilku uczniów naszej szkoły odkryło w sobie kulinarny potencjał, którego niestety nie mają okazji szlifować w naszej szkole, w której zresztą jak w każdym polskim gimnazjum nie ma do tego zaplecza. A szkoda, bo jak widzimy na zdjęciach mamy w kraju samorodne wręcz talenty…



A oto przykład

Dzień dziewiąty-NIEDZIELA
Niedziela była kolejnym dniem wolnym, w którym każdy mógł troszkę odpocząć od „Comeniusowych obowiązków” i powdychać czyste szwedzkie powietrze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz